Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
|
KASZMIR
Wpadłam do SC na trening z Kaszmirosem. Co tam, jak raz, to raz. Ogierek stał w boksie i niecierpliwił się,żeby wyjść, wyprowadziłam go więc i wyczyściłam. Osprzęciłam go szybciutko i poszliśmy na halę.
W pomieszczeniu, przytulnym i cichym, rozłożona stała przeszkoda na kłus ze wskazówką, cavaletti na kłus oraz mały szereg na dwa drągi w kłusie i niska koperta.
Wsiadłam na Kaszmira, który momentalnie ruszył, więc zebrałam go i dodałam łydkę do bardziej zdecydowanego tempa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|