Forum Stadnina Koni "Avarosan" Strona Główna
Autor Wiadomość
<   
Zielone Pastwiska / Boks VI   ~   Opis
Skrzydlata
PostWysłany: Sob 4:42, 28 Gru 2013 
Królowa Śniegu


Dołączył: 15 Mar 2010
Posty: 1118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5



GALERIA

Imię: Wow Nexus DD
Ksywy stajenne: Wow, Nexus
Ur. realnie:(powstanie pierwszego rysa) 13.01.11r
Wiek wirtualny: 22 lat (ostatnia zmiana 02.03.2014r.)
Rasa: wielkopolska
Płeć: ogier
Maść: srokata
Wzrost: 165cm

Matka: Wiekiera wł. Deidre
Ojciec matki: Argon (wirt.)
Ojciec: Salinero wł. Carrot
Obecny właściciel: Skrzydlata
Poprzedni właściciele: Av., Deidr5e, SC

Zdrowie: b. dobre
Kondycja: b. dobra
Przebyte choroby: --
Przebyte kontuzje: --
Szczepiony: tak
Odrobaczony: tak
Kuty: nie

Ujeżdżony w wieku: 3 lata
Użytkowanie: skoki wysokich klas
Potęga skoku luzem: 100cm
Status użytkowy: ogier w treningu sportowym

Bonitacja: [url=]->[/url]
Dopuszczona do hodowli: nie
Średnia ocen: -- pkt
Najlepsza ocena: --
Najsłabsza ocena: --
Osoby bonitujące: --

Potomstwo: -

    Ogiery:
    Klacze:


Historia: Wow został wyhodowany przez Deidre na zamówienie Av. Urodził się w WSR Deandrei gdzie wraz z matką mieszkał w biegalni aż do odsadzenia. Samo odsadzenie okazało się trudnym zadaniem, jednak nie niemożliwym do wykonania. Kiedy już zaczął samodzielnie funkcjonować w biegalni zamieszkał z drugim odsadkiem - folblut Just Love, którego matką jest Zenyatta również własności Deidre. Kiedy Nexus już nieco podrósł zmienił swoje miejsce zamieszkania - został wywieziony do WSR Ahora gdzie jego współwłaścicielką została Carrot. Po odejściu Av. z Rysuala Carrot, która nie mogła się ogierkiem już dłużej zajmować oddała go do Stajni Centralnej, skąd po niedługim czasie zaadoptowała go Skrzydlata. Po powrocie Av. do Rysuala z innym ogierem zaczęła szukać swojego starego kompana, a kiedy go znalazła udało jej się go od Skrzydlatej odkupić. Teraz nowy i stary koń Av. to nierozłączni przyjaciele (Bounty i Nexus), który mieszkają na stałe w WSR Tessera.
Pochodzenie: Matką ogierka jest utytułowana WKKWistka maści srokatej *(8)Wiekiera, której właścicielką jest Deidre. Ojcem srokacza jest zaś kasztanowaty *Salinero, który w swoim rodowodzie posiada takie sławy jak: *(5)Delta II, *(2)Delta, *Reno, *Sarmacja, *Orsini, *Orsza, *(5)Wedge, *Storm, *Oti, *Oktawa, *(3)Speed Dance. Śmiało można mówić, że Wow ma w swoim rodowodzie dużo sławnych koni pożądanych w dobrych liniach koni Wielkopolskich.
Budowa:
Chody:

    -Stęp:
    -Kłus:
    -Galop:

Ogier ten posiada bardzo rzadkie umaszczenie, jednak bardzo ciekawe dla oka. Jasnogniada maść połączona ze srokatą odmianą sabino wspaniale się prezentuje nie tylko z bliska, ale także z daleka. Wow ma szeroką latarnię na głowie sięgającą czoła oraz zakrywającą całą dolną wargę. Siwa sierść obejmuje całkowicie wszystkie nogi konia, klatkę piersiową oraz niewielki fragment szyi. Biały kolor dominuje także na stawie pęcinowym sięgając aż do nasady ogona, sam ogon również jest białej barwy. Grzywa oraz grzywka są całkowicie czarne.
Charakter i usposobienie: Już od najmłodszych lat było z niego niezłe ziółko. Niezwykle ciekawskie stworzonko, wszędzie musi wepchać swój nochal. Jest bardzo odważny i w trudnych dla niego sytuacjach radzi sobie doskonale. Kiedy jeszcze mieszkał ze swoją matką nie odstępował jej na krok, wszędzie za nią podążał. Samo odsadzanie było dość wyczerpujące, ale kiedy już przełknął fakt, iż zaczyna samodzielne życie stał się odważniejszy i bardziej szalony. Ciągle do głowy wpadają mu nowe pomysły, lubi także zabawy ze swoim największym kumplem - Bounty'm. W stu procentach jest towarzyskim koniem, ale już pokazuje cechy typowego dominanta (jednak przez swojego towarzysza został odpowiednio ustawiony). Dla czystej zabawy lubi podgryzać ludzi co czasami może być niezwykle uciążliwe, niestety trudno jest go tego oduczyć.
Jest to zadziorny ogier i jak już pisało wyżej - lubi zaczepiać wszystko co się rusza swoimi niezwykle silnymi ząbkami (czasami zupełnie nie zdaje sobie sprawy ze swojej siły). Kiedy jest uwiązany o dziwo nie sprawia większych problemów takich jak wiercenie się czy kopanie nogami w ściany. Zaakceptował całkowicie szczotki, podaje wszystkie cztery nogi i naprawdę rzadko mu się zdarza je wyrywać z rąk człowieka. Najbardziej nie lubi kiedy dotyka mu się uszy oraz chrapy, chociaż stopniowo przyzwyczajamy go do delikatnego dotyku w tych miejscach oraz ich okolicach. Podczas zabiegów, które są ściśle związane z wodą robi wszystko byle by tylko ich uniknąć dlatego coś takiego jak kąpiel w przypadku Nexusa to nie lada wyzwanie.
W pracy z ziemi nie ma większych problemów. Jak zawsze jest bardzo śmiały i czasami zdarzy mu się podskoczyć lub stanąć dęba z radości, nigdy nie okazuje wredności. W przeciwieństwie do swojego rówieśnika nie przeszkadza mu silniejszy wietrzyk czy nawet deszcz (mógłby ze spokojem pracować na dworze podczas burzy z piorunami bez większych efektów ubocznych). Szybko się nudzi dlatego trzeba ciągle wymyślać mu coraz nowsze i nowsze zadania, które zajmą mu myśli w tym ptasim móżdżku.
Chodzimy w tereny w towarzystwie innych koni oraz sami. Chcemy aby Wow przyzwyczajał się do każdej sytuacji. Jest ciekawski, ale nie zawsze odważny w nowych miejscach tak jak jest odważny w znanych mu obszarach np. na terenach stajni. Chętnie nawiązuje kontakt z takimi zwierzętami jak krowy pasące się na łąkach. Kiedy coś przykuje jego uwagę lub dodatkowo zaniepokoi staje w miejscu, sztywnieje. Jednak ani razu jeszcze nie miał nawet myśli aby uciec. Zwykle dzieje się tak, że stawia czoło 'niebezpieczeństwom', a mając u boku mnie, osobę, której ufa bezgranicznie jest mu łatwiej. Bo jeśli ja jestem wyluzowana i on szybko się rozluźnia. Niezwykle lubi osiągać zawrotne prędkości na otwartych przestrzeniach, a jeśli dołączy się do tego jeszcze drugiego konia to jest mu jak w raju. Nie pogardzi też przeszkodami terenowymi czy niewidzialnemu czworobokowi w wysokiej trawie.
Pierwsza próba wprowadzenia do przyczepy odbyła się kiedy był jeszcze źrebakiem. Nie wypadła najgorzej aczkolwiek nie było super-idealnie. Teraz jest już lepiej. Wchodzi do niej kiedy tylko czuje ucisk na zadzie (miotła, ręka) oraz na nagrody takie jak marchew. Krótkie lub dłuższe wyprawy przyczepą faktycznie mu nie przeszkadzają, znosi je bardzo dobrze. Lepiej jest kiedy jedzie z koniem, który mu towarzyszy, ale jeździ również sam. Spokojnie na czas podróży można go zostawić samego w przyczepie byle tylko miał jakiekolwiek zajęcie.
Przyjacielski, a kiedy ma dobry humor lubi się trochę poprzytulać i połasić. Kiedy tylko przyniesie mu się jakiś przysmak nawet po zjedzeniu wszystkiego ma nadzieje, że dostanie więcej i nie odpuszcza sobie zbyt szybko. Lubi wsadzać czasami nos w kieszeń. Gdy przesiaduję w boksie ogiera dla dotrzymania towarzystwa koniu siadam na ziemi, a Wow podchodzi i obwąchuje moje całe 'ja'. Lubi wsadzać nos we włosy, dmuchać powietrzem z chrap w twarz, a także zdejmować z głowy czapkę zębami. Raz nawet położył się obok mnie! Kiedy człowiek przychodzi po niego na pastwisko czy padok z radosnym kwikiem plus kilkoma bryknięciami w dzikim galopie podbiega do ogrodzenia, ciekawy co go czeka. Łapanie go na samej biegalni jest wyjątkowo łatwe bo wystarczy zacmokać, a już przychodzi. W gorsze dni wystarczą marchewki lub jabłka.
Już teraz pokazuje, że nie da sobą pomiatać. Nieźle dominuje, a zwłaszcza na otwartych przestrzeniach takich jak pastwisko. Lubi zaczepiać inne konie dla zabawy, nie odstrasza go nawet koń kłapiący na niego zębami. Chyba nie ma takiego konia przed, którym czułby respekt. Kiedy bywa na wybiegu z Bounty'm jemu ustępuje, prawdopodobnie dlatego, że kiedy pierwszy raz zostali 'sparowani' stoczyła się między nimi niezła bitwa, którą wygrał kasztan i teraz hierarchia w ogóle się nie zmieniła ani o milimetr.

Pierwszy start: NN
Data zdobycia *: -

Karta w spisach: ->
Karta w Katalogu Koni: ->
Rodowód: [link widoczny dla zalogowanych][/list]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Skrzydlata dnia Nie 19:38, 02 Mar 2014, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)

Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Strona 1 z 1
Forum Stadnina Koni "Avarosan" Strona Główna  ~  
Zielone Pastwiska / Boks VI

To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi


 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach